niedziela, 18 czerwca 2017

Wyzwanie #Dzień_37 - #Dzień_50

Gdy zachodzi słońce, nikt nie pozostaje w niczyim cieniuColinas

 


Cześć Kreatywni! 
Dziś przekroczyłam 50 zdjęć na Tookapic!

Dziś właśnie zrobiłam i wybrałam 50 zdjęć. Pomnożyć to przez minimum 4 - 5 zdjęć, to dotarłam do ok 250 zdjęć. To właśnie praktyka czyni mistrzem. Ale ja nie wiem, czy chcę być mistrzem, czy nadal chcę być amatorem. Ktoś, kto zwie się mistrzem, częściej boi się, że jego mistrzostwo przeminie, że ktoś go skrytykuje. A amator? Też się boi, ale i tak eksperymentuje. Zauważyłam, że ubóstwiam eksperymentować. Na dodatek kocham się uczyć. Dlatego postanowiłam, że w najbliższym czasie skorzystam z lekcji dostępnych w przepastnych zasobach Internetu. Na dodatek wiem też, czym w fotografii chcę się zająć. Chcę odkrywać światło i to co potrafi różnie złapane światło, by wyczarować coś bajecznego. I eksperyment będzie tym, co mnie będzie wyróżniać nawet jeśli liczba folowersów na Instagramie będzie maleć. Trudno, na tym polega eksperymentowanie.
Zwycięskie zdjęcie, to:


To był przepiękny czas dwóch tygodni. Nauczyłam się bardzo wielu rzeczy. Tego jak eksperymentować i nie przejmować się znikającymi polubieniami. I oby tak dalej. 

Na dziś już wszystko
Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.
Dla głodnych zdjęć zapraszam do swojego Instagramu

niedziela, 4 czerwca 2017

Wyzwanie #Dzień_30 - #Dzień_36





Uśmiech jest jak słońce,
które spędza chłód
z ludzkiej twarzy.

Wiktor Hugo
 




Cześć Kreatywni! 

Magia! Ale ten czas leci. Codziennie człowiek uczy się o przyrodzie czegoś nowego. Odkrywa ten świat oczami. Doświadcza kolorów i zaczyna fascynować się otaczającym światem. O tak, to jest to, czego to wyzwanie najmocniej uczy. Dostrzegania chwili i wyboru. Tak wybór jest trudny, a często bardzo trudny. Dlaczego? Bo coraz częściej muszę wybierać danego dnia z 10 cudownych zdjęć. 
W tym tygodniu wygrały dwa zdjęcia. Nie mogłam się zdecydować między:

Zdjęciem Dariusza Filaka - mojego Męża, a zdjęciem u góry.

Zresztą sami zobaczcie:





















Inne zdjęcia w galerii, to również znaczące dla mnie zdjęcia. Ponieważ codziennie uczyły mnie nie tyle patrzenia, a nawet widzenia, co dostrzegania.

Zobaczcie:
























To był przepiękny tydzień. Nauczyłam się bardzo wielu rzeczy. Chociażby słuchania. Szukania inności. Pięknie było tak patrzeć i wybierać. 

Na dziś już wszystko
Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

niedziela, 28 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_23 - #Dzień_29




Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.



Johan Wolfgang Goethe









Cześć Kreatywni! 

Mam tego świadomość, że Was potwornie zanudzam zdjęciami kwiatów. Zgodnie jednak z cytatem do tego tekstu, traktuję kwiaty jak obietnicę, że my ludzie jesteśmy dobrze i zawsze będziemy mieli pozytywne intencje wobec świata roślin i zwierząt. Bo przyroda kocha człowieka, przyzwyczaja się do niego i dba o nas. 

Jeśli zdecydujecie się, by przestać oglądać ten blog, to napiszę - Trudno! Ja nie przestanę robić zdjęć naturze, bo w niej po prostu jest piękno. I to nieodgadnione i nie do przecenienia. Jedno wiem, nie zamierzam przestać robić zdjęć, czy ktokolwiek będzie je oglądał, czy też nie.

Mogę sobie pogratulować. I to naprawdę szczerze. Dokładnie za dwa dni mija pierwszy miesiąc od czasu, kiedy postanowiłam codziennie robić zdjęcia. Wybierać jedno i zamieszczać je na tym i innym moim blogu. 

Wiem, że nie są idealne, ale porównując je z tym, jakie były jeszcze pół roku temu - doskonale widać postęp i zamierzam cieszyć się tym jak dziecko tęczą, która pojawia się podczas podlewania kwiatów wodą. 

Dla tych, którzy jeszcze chcą śledzić... Oto 7 zdjęć z poprzedniego tygodnia.

Na dziś już wszystko
Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

GALERIA









niedziela, 21 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_16 - #Dzień_22



M
iło jest mieć takie miejsce, do którego można uciec, gdy się nie chce być tam, gdzie się trafiło


Colleen Hoover - Hopeless














Cześć Kreatywni!



Mam już za sobą pełne 3 tygodnie wyzwania. Przede mną jeszcze tylko 49. Ponoć kiedy się coś robi dzień w dzień przez 21 dni, to staje się to nawykiem. Mam nadzieje, że tak będzie. Tydzień trzeci zaczął się smutkiem, zagubieniem i ochotą schowania się. 

Zawsze jednak wracam, ponieważ mam coś w czym mogę po prostu utonąć. Sami zobaczcie co z tego w tym tygodniu wyszło.

Na dziś już wszystko
Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

P.S. Szykuje się coś nowego a związanego z widzeniem, patrzeniem, dostrzeganiem i fotografowaniem.

GALERIA:

Dzień 16


Dzień 17

Dzień 18

Dzień 19

Dzień 20

Dzień 21

Dzień 22


P.S.S. Kwoli wyjaśnienia. Chyba jednak będę czekała do niedzieli by na raz zamieszczać wszystkie 7 zdjęć. Bo tak po prostu będzie lepiej dla całej atrakcyjnej i fotograficznej siódemki.

Miłego oglądania, a wyniki znajdziecie na blogu: swiadomezycie.zory.tv/. Do zobaczenia 

niedziela, 14 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_10 - #Dzień_15 - Zmiany

"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość..."

Budda



Cześć Kreatywni!

Coś jednak musiało zgrzytnąć! Ponieważ ustawiłam sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Zdjęcia, dwa teksty na blogi codziennie. I do tego codzienność, Oj to stanowczo za dużo jak na jednego człowieka. 

Z jednej i najważniejszej dla mnie sprawy jednak nie zrezygnowałam, czyli z czego? Z codziennie 1 wybranej fotografii, zrobionej danego dnia z chwili mojego życia. 

Nie będzie już codziennych postów ponieważ po ludzku nie dawałam rady. Jeśli w weekendy mam więcej czasu na to, by zaplanować te nowe ujęcia i wpisy, to w tygodniu po prostu nie daję rady.

Co to oznacza dla obu blogów? Tyle, że w sobotę pojawi się tekst na blogu: http://pamietnikswiadomegozycia.blogspot.com/, a w niedzielę na blogu: http://swiadomezycie.zory.tv/.

W sobotę zawsze zamieszczać będę wszystkie zdjęcia z poprzedniego tygodnia, a w niedzielę z tej grupy zdjęć łącznie z tym zdjęciem z niedzieli wybiorę jedno, które mnie osobiście najbardziej wzruszy i poruszy. I to zdjęcie stanie się kanwą tekstu na niedzielnym blogu. 

Nie zmieni się to natomiast, że codziennie pojawiać się będą na Instagramie nowe zdjęcia, dlatego też zapraszam do śledzenia mojego profilu na Instagramie, który wyświetlany jest na blogu http://swiadomezycie.zory.tv/ 

I jeszcze jedno. Chociaż sobie obiecywałam, to i tak nie potrafię robić codziennie tylko 1 zdjęcia. Robię ich zawsze dużo, a co najmniej  2-3 by znaleźć najlepsze ujęcie. I tak się zastanawiam, że szkoda tych zdjęć. Stąd też warto, byś zaglądał też na mój profil na Instagramie, bo tam pojawiać się będą i te inne zrobione zdjęcia. 

Dzisiaj na przykład zrobiłam tyle kochanych przeze mnie ujęć, że aż się wzruszyłam.

I już na koniec tego posta obiecane finałowe zdjęcia z dnia 10 do 15. Bo to już minęło 15 dni tego wyzwania. A zatem zapraszam do galerii i do zobaczenia na drugim blogu http://swiadomezycie.zory.tv/ 

Na dziś już wszystko
Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

GALERIA:

Dzień_10

Dzień_11



 Dzień_12


Dzień_13


Dzień_14
Dzień_15

poniedziałek, 8 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_9





"Nigdy nie dopuść, by ktoś zgasił w Tobie światło..."

Autor nieznany



Cześć Kreatywni!

Zdjęcie 9 gotowe. I to w ostatnim momencie. Nawet kreatywność ma swoje granice, kiedy ktoś próbuje zgasić Twoje światło. Tym razem to finałowe naprawdę na finał i to tego posta. Ale zawsze zaczyna się tak samo - na początku musi być światło, by zobaczyć kolor.

Dziś nauczyłam się, że po nieprzespanej nocy potrzebna jest odrobina światła. Dobrego humoru. Kolorów. A że nie mogłam wyjść z aparatem tam, gdzie światło jest naturalne. Poszukałam takowego w domu. W nagrodę dostałam odcienie pomarańczy.

To żadne arcydzieło... znajdzie się taki, kto będzie chciał mnie zgasić. Trudno. Dobrze, że choć zostaną mi: światło i kolor. Bo jedno i drugie każdy z nas widzi i nazywa inaczej. To najbardziej subiektywne odczucie, jakie odróżnia każdego z nas od tłumu. 

To dzisiaj już tyle

A zadanie?
Po prostu włącz latarkę w telefonie i znajdź w domu ten ukochany przez Ciebie kolor. Zobacz jak zmienia się pod wpływem światła z latarki w komórce. A jak masz ochotę to weź i świeczkę przysuń do tego wymarzonego koloru. I jak? Inaczej - prawda?

Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

Na późną kolację KORALOWY KANION
Dobranoc


niedziela, 7 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_8



"Przyroda nie śpieszy się,
a jednak ze wszystkim nadąża..."

Laodzi


Cześć Kreatywni!

Zdjęcie 8 już wybrane. Nic nowego, a jednak! Przyroda. Realizując to wyzwanie zauważyłam, że zawsze staram się dostrzec to, co jest najmniejsze. Ale też to, co jest pospolite. Coś na co często nie zwracamy uwagi.

Przyroda jest wokół nas. Nie narzuca się. Jest neutralna swoją wszędobylską zielenią. Od czasu do czasu jednak dorzuci delikatny akcent czerwieni i wówczas co bardziej wprawne oko będzie w stanie je zauważyć. 

Kocham robić zdjęcia. Kocham. Ubóstwiam dostrzegać to, czego inni nie dostrzegają, póki się im tego nie pokaże. A więc patrzcie... Przyroda bowiem dostarcza zarówno calm - spokój, jak i niespieszną zmianę i fantastyczne tekstury.

A zatem, jeśli chcesz odpocząć? - To zrób to zadanie:
- Jutro, bo dziś już ciemno, wyjdź na podwórko i korzystając z aparatu w komórce znajdź najmniejszą z najmniejszych roślinkę, kwiatuszek. I? Po prostu zrób temu pięknu zdjęcie! Pokaż w ten sposób sobie i światu - że małe, delikatne, często ukryte - jest po prostu PIĘKNE!

I to już prawie wszystko... 

Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

P.S. No i zdjęcia z sesji:



sobota, 6 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_7



"Spójrz w lustro i dostrzeż siłę płynącą z oczu Twych"

Autor nieznany


Cześć Kreatywni!

Pierwszy tydzień, z tych 52 które są zaplanowane, już za mną. 7 zdjęcie. Pojawił się pomysł. Powstały w wyniku tego, że szukałam czegoś, co Cię Obserwatorze zaciekawi. Coś co wywoła wrodzone srocze zaciekawienie błyskotkami.

Jedno, co zawsze mnie fascynowało to to, co pokazuje lustro. To jest największy kłamca. Mam w domu 3 lustra, pomijając oczywiście lustro wody i kałuży na środku kuchni. I każde z nich pokazuje inną moją twarz.

Jedno. Pokazuje, że jestem piękna. Pokazuje jak cudne mam oczy. Drugie - jest tak zwanym krzywym zwierciadłem. To taki przekształcający świat twór, który zawsze pokazuje mnie w najgorszym świetle. Wskaże każdą bruzdkę na twarzy i każdą cholerną zmarszczkę czasu. 
Trzecie lustro? Puszcza do mnie tęczę. Na jego załamaniach światło traci werwę i załamuje się, tworząc obietnicę - tęczę, że za chwilę wróci do siebie i będzie świecić przykładem.

Z każdych z tych tworów lustrzanych jest coś ze mnie. Tymczasem przyroda... która jest główną bohaterką zdjęcia dnia, też ma kilka fantastycznych oblicz. Dlatego też postanowiłam, że skoro przed moim domem nie ma naturalnego lustra wodnego, to zaniosę moim i nie tylko moim roślinkom okazję do przyjrzenia się pięknu, jakie sobą reprezentuje

Oto kilka z takich zdjęć. Są moje i kocham je. To mój pomysł. Chwila. Przebłysk. Taki zajączek świetlny wysłany przez niewinnie zaglądające do mojego domu słoneczko.

I nim zakończę. Zadanie: Spójrz we wszystkie lustra w domu i... pomyśl, jak piękną jesteś mozaiką. Zatańcz przed lustrem, uśmiechnij się do niego i zrób głupią minkę. I to już wszystko dzisiaj.

Na deser? Serwuję zdjęcia z krótkiej sesji z lusterkiem. A co!? I pamiętaj

Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.


P.S. No i zdjęcia z sesji:






piątek, 5 maja 2017

Wyzwanie #Dzień_6



"Życie jest jak szycie. Jeśli nie masz nici nic nie uszyjesz"

Autor nieznany


Cześć Kreatywni!

Piątek. Piąty maja, ale dzień wyzwania już szósty. Długo zastanawiałam się, co ma się znaleźć na zdjęciu finałowym tego dnia. Doszłam do wniosku, że ujawnię swoją następną pasję. Jak się okazało na mediach społecznościowych są takie Osoby, które śledzą to co robią i się po prostu dziwią.

A ja im się nie dziwię [haha]. Od dzieciństwa słynęłam z tego, że miałam mnóstwo zainteresowań, pasji, które często przeradzały się w wielkie hobby.

Tak mi też zostało. W odpowiedzi na postawione przez koleżankę pytanie - ile mam tych hobby i pasji - odpowiedziałam, że cztery. Niech mi będzie wolno wymienić...
A co tam, to mój blog więc wymienię [dla niewtajemniczonych - teraz żartuję].

Po pierwsze fotografia, dzięki której to wyzwanie. 
Po drugie, a nawet i pierwsze - kwiaty, bukiety, kwiaty w naturalnym środowisku, zieleń i robienie im zdjęć.
Kolory - to po pierwsze, drugie i trzecie - bo są wszędzie, a dzięki nim, fotografia jest radośniejsza. To moje prywatne zdanie. Nie zamierzam do tego zdania przekonywać innych. 
Po czwarte - szycie. Od jakiegoś już czasu nosiłam się z zakupem maszyny do szycia. Wkurzało mnie to, że nie mogłam znaleźć na siebie ubrań, których natychmiast nie będę musiała nieść do krawcowej. Postanowiłam, że się uniezależnię od krawcowych. Nauczę się szyć.

A to wszystko po to, by odkryć własny styl. Styl ubierania, styl życia, styl patrzenia na świat, styl fotografowania i co najważniejsze styl życia. Są szczęściarze na tej ziemi, że już jako dzieci dowiadują się, co jest ich najmocniejszą stroną i mają się czego trzymać.

Jednak sporo z nas ma z tym problem. Prawda? A przynajmniej częściowa prawda... Dlatego, podsumowując ten dzisiejszy post... 

Nie przejmuj się uwagami, że wykazujesz słomiany zapał i interesujesz się wieloma rzeczami na raz. Ty nie masz słomianego zapału!
Ty masz największy talent! Jesteś uparty w dążeniu do znalezienia siebie i 
... Odważny w tym, by stale szukać i się uczyć!
Zadanie na dziś: Daj sobie 5 minut i w tym czasie wypisz wszystko czym interesowałeś się przez całe swoje dotychczasowe życie. Jak już uznasz, że spisałeś wszystko, to zadaj sobie pytanie: Co łączy te wszystkie zainteresowania?

Dziś zrobiłam tylko 2 zdjęcia. I tym finałowym jest to górne zdjęcie.

I to już wszystko na dziś.

Do następnego zdjęcia Kreatywni!
Pozdrawiam i zachęcam do patrzenia, a nie oceniania.

P.S. Zajrzyj na stronę http://swiadomezycie.zory.tv/ Wyszukaj tekst pt. "Wielkie szycie a życie". Przeczytaj wersję emocjonalną dzisiejszego wyzwania.