sobota, 20 lutego 2016

Uważaj na słowa, które dajesz światu! Są tacy, którzy to czytają...

Witajcie!

Coraz bardziej jestem świadoma tego, że słowa, które zamieszczam i publikuję tutaj i na Facebooku mają ogromną siłę!

Dziś doświadczyłam tego, jak niektórzy czekają na słowa otuchy, słowa wiary w tę osobę!
Nie każdy ma taką świadomość jak ja! Dlatego warto bardzo dokładnie przyglądać się słowom wypowiadanym, czy też spisanym - stanąć po drugiej stronie i intuicyjnie wyczuć co dane słowo może dla innych znaczyć!

To jest to, czego obawia się najmocniej każdy pisarz! Ten w 100% świadomy swojej mocy i tej destrukcyjnej i przede wszystkim tej motywacyjnej!

Warto więc poza analizą pod kątem polonistycznym sprawdzić dany tekst pod kątem emocjonalnym i zastanowić się, czy dokładnie taką reakcję drugiego człowieka chcemy zainicjować!

Chcąc czy nie Pisarz, osoba nie tylko wydająca książki, ale też prowadząca bloga, jest odpowiedzialna za słowo, któremu nadaje życie! "Słowo staje się ciałem!" - dobrze jeśli jest to ciało wierzącego w siebie człowieka, gorzej jeśli to co wypuścimy w świat niesie bardzo negatywny ładunek.

Nie każdy jest gotowy na taki mało inspirujący bagaż doświadczeń! Nie każdy potrafi unieść smutek i depresję autora! Dlatego choć jestem wielką entuzjastką wiwisekcji emocjonalnej! To wiem, że emocje należy trzymać na wodzy! Bo są tacy, którzy czytają i którzy akurat liczą tylko na to pozytywne!

Autor, poprzez pisanie poradzi sobie ze swoimi problemami! Ci którzy Cię czytają! Niekoniecznie! Dlatego jeśli masz "lekkie pióro" - a tak o mnie kiedyś napisała Iwona Majewska Opiełka, muszą być świadomi tego, że ludzie mają różną konstrukcję psychiczną i naszym obowiązkiem świadomych pisarzy jest to, by nie przegiąć!

By wspierać, a nie demotywować! Bo nigdy nie wiemy, kto przeczyta nasze teksty!

Dziękuję tym, którzy czytają!
I życzę Wam byście moje słowa odbierali jako możliwość rozwoju, jako starter do własnego sukcesu.
Powodzenia Cudowni

Sylwia Paradowska - autor, pisarz książki "Nieugięci. Jak kochać i być kochanym? Z przemyślnika nietypowych małżonków".

3 komentarze:

  1. Odpowiedzialność za słowo, które wypuszcza się w świat jest warta promocji. Popieram w pełni.

    Pozdrawiam serdecznie!
    Marlena Bessman-Paliwoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ogromna odpowiedzialność ciążąca na piszącym. Dziękuję za poparcie i życzę ogromnych sukcesów!

      Usuń
  2. Już kiedyś zrozumiałąm, jak wielką odpowiedzialnością jest wyrażać swoje emocje... Zauważyłam jak bardzo boli, kiedy świadomie uznaje się fakt iż warto opowiedzieć w kilku słowach, jak z trudnej przeszłości wkraczać w świat isnpiracji! To trudne, kiedy każe mi sie ujawnić najbardziej przykre momenty z mojego dzieciństwa! Dziś wiem, że warto! ... Zrobić to delikatnie, powoli i w swoim tempie...

    OdpowiedzUsuń